Choć obok Barcelony drugą najbardziej utytułowaną drużyną w Katalonii jest Espanyol, to w ostatnim sezonie bardzo dobrze zaprezentowała się Girona i kibice w Hiszpanii i na całym świecie z niecierpliwością czekają na derby Katalonii Girona FC – FC Barcelona. Drużyna z malowniczego miasta na północny-wschód od Barcelony doskonale rozpoczęła poprzedni sezon i przez długi czas była niespodziewanym liderem La Liga.

Ponadto Girona dwukrotnie pokonała swojego wielkiego lokalnego rywala i na koniec poprzedniego sezonu zajęła trzecie miejsce w lidze hiszpańskiej, dzięki temu będziemy ekipę „Blanc-i-vermells” będziemy mogli oglądać w tym sezonie również w Lidze Mistrzów. Hit 5. kolejki La Liga Girona – FC Barcelona odbędzie się 15 września na Estadi Montilivi w Gironie.

Historia meczów Girona FC – FC Barcelona

Choć miasta Barcelonę i Gironę dzieli jedynie około 100 km, a lotnisko w Gironie bywa nazywane Barcelona-Girona i często funkcjonuje jako drugi port lotniczy dla aglomeracji Barcelony, to drużyny FC Barcelona i Girona FC w oficjalnych meczach spotykały się dopiero 9 razy. Do pierwszego meczu tych drużyn doszło już w sezonie 1948/49 w 1/8 finału Pucharu Króla, wówczas „Blaugrana” rozgromiła „Blanc-i-vermells” aż 9:0. Na następne pojedynki tych drużyn trzeba było czekać aż do sezonu 2017/18, kiedy to Girona zadebiutowała w La Liga – wówczas również górą była Barcelona, która zwyciężała 6:1 u siebie i 0:3 na wyjeździe. Kolejny sezon to pierwszy remis tych ekip – 2:2 w stolicy Katalonii i wyjazdowe zwycięstwo „Barcy” 0:2.

W sezonie 2022/23 Girona wróciła do La Liga i w pierwszym pojedynku tych ekip Barcelona wygrała 0:1 na wyjeździe, z kolei w rundzie rewanżowej w Gironie padł bezbramkowy remis. Natomiast rewelacyjny w wykonaniu drużyny „Blanc-i-vermells” przyniósł jej dwa pierwsze zwycięstwa nad dużo bardziej utytułowanym lokalnym rywalem i to obydwa w robiącym duże wrażenie stosunku 4:2. W dotychczasowych 9 meczach 5 razy zwyciężała Barcelona, 2 razy padał remis i dwukrotnie górą była Girona, stosunek bramkowy wynosi 27:11 dla „Blaugrany”.

Początek sezonu 2024/25 Barcelony

Początek sezonu 2024/25 jest dla Barcelony bardzo dobry, wręcz wyśmienity, co dla wielu kibiców może stanowić pewne zaskoczenie. Do „Barcy” w ostatnich sezonach przylgnęła łatka drużyny ze światowego topu, jednak pogrążonej w głębokim marazmie, która boryka się z problemami finansowymi, boiskowymi i pozaboiskowymi. Poprzedni sezon zakończyła bez trofeum, a jej największa gwiazda – Robert Lewandowski nie został królem strzelców – to też sprawiło, że na kapitana naszej reprezentacji spadało dużo krytyki, również w kontekście słabszej postawy na Euro 2024 i faktu, że „Lewemu” lat nie ubywa…

Jednak początek aktualnego sezonu jest nieporównywalnie lepszy od poprzedniego, dużo mówi się o tym, że sporo świeżości wprowadził nowy trener „Blaugrany” – Hansi Flick, który dobrze zna „RL7” z czasów gry w Bayernie i być może umie trafić do „Lewego”. Dobrze spisują się również inni zawodnicy „Dumy Katalonii”. W pierwszych czterech meczach „Barca” zanotowała komplet zwycięstw i z 12 puntami pewnie przewodzi w tabeli La Liga. W pierwszej kolejce Barcelona pokonała na wyjeździe 1:2 Valencię, następnie u siebie 2;1 Athletic Bilbao, potem na wyjeździe Rayo Vallecano znów 1:2, w czwartej kolejce rozgromiła 7:0 Real Valladolid. Do tego Robert Lewandowski z czterema trafieniami przewodzi w klasyfikacji strzelców.

Początek sezonu 2024/25 Girony

Natomiast w przypadku Girony sezon 2024/25 rozpoczął się gorzej niż poprzednia kampania, w której „Blanc-i-vermells” była prawdziwą rewelacją – wspomniane dwa zwycięstwa nad Barceloną, wygrana z Atletico i trzecie miejsce na koniec sezonu La Liga. Ponadto ukraiński snajper Girony Artem Dovbyk został królem strzelców La liga, deklasując m.in. naszego Lewandowskiego czy Bellinghama z Realu Madryt. Bardzo dobra postawa Girony w poprzednim sezonie sprawiła, że jej zawodnicy byli rozchwytywani w letnim oknie transferowym – do AS Romy odszedł najskuteczniejszy strzelec Artem Dovbyk, do Bayeru Leverkusen Aleix Garcia, do Manchesteru City wrócił  Yan Couto, a do Barcelony Eric Garcia.

Odejścia wiodących graczy musiały się przełożyć na nieco słabszy start drużyny w rozgrywkach La Liga. W trzech pierwszych kolejkach Girona FC zanotowała po jednym zwycięstwie, remisie i porażce. W pierwszej kolejce zremisowała 1:1 na wyjeździe z Betisem, druga kolejka to wyjazdowa porażka 3:0 z Atletico, natomiast w trzeciej kolejce Katalończycy pokonali wysoko 4:0 na swoim stadionie Osasunę. Po trzech kolejkach klasyfikuje to Gironę na siódmym miejscu w La Liga.

Mecz Girona – FC Barcelona i inne spotkania La Liga możesz typować w Betcris

Jakie są Twoje typy na hit 5. kolejki La Liga i derby Katalonii Girona FC – FC Barcelona? Czy „Lewy” znów trafi do siatki? To wszystko i o wiele więcej możesz obstawiać w Betcris. W ofercie zakładów bukmacherskich Betcris znajdziesz również inne rozgrywki piłkarskie oraz wiele dyscyplin sportowych. Miej jednak na uwadze, że zakłady sportowe wiążą się z ryzykiem finansowym – graj więc zawsze odpowiedzialnie!